Content marketing, pozycjonowanie i pr, te 3 elementy bardzo mocno zaczęły ze sobą współgrać. Jeśli firmom uda się dostrzec potencjał content marketingu, same zaczną pozyskiwać najlepszej jakości linki, to rola pozycjonera ograniczy się do konsultacji, aby firmy nie popełniały jakiś karygodnych błędów.
Content marketing – moje podejście
Kilka lat temu zrobiłem sobie eksperyment marketingowy przy pozycjonowaniu pewnej strony internetowej. Nic nowego, od kilku lat robię różne eksperymenty bo dzięki nim uczę się co działa, a co nie, co warto robić a co nie. Swoją wiedzę przekazuje swoim klientom w ramach konsultacji dostępnych po tym linkiem: https://sukcesstudio.pl/audyt-i-konsultacje/ dzięki którym często mogą zaoszczędzić od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.
Sam zdobywam wiedzę czytając sporo i tak jak wspomniałem eksperymentując.
Dlaczego eksperymentuje? Ponieważ wiedza jak działa mechanizm Google czy tez innych platform nie jest taka że wystarczy przeczytać książkę i … już. Po pierwsze ta książka już będzie najczęściej zawierała nieaktualne informacje, po drugie to wszystko cały czas się zmienia.
Co ja tam wiem na ten temat? Proszę poczytaj:
A może tak studia?
Kilka lat temu pracując już jako informatyk, administrator sieci komputerowych, administrator serwerów zdecydowałem, że warto było by skończyć studia informatyczne. Na co dzień spotykałem ludzi z różnymi tytułami i bywało różnie: czasem ja się od nich czegoś nauczyłem, często też to oni uczyli się ode mnie praktyka bez wyższego wykształcenia. Jak powstał taki kierunek typowo informatyczny to się zapisałem na te studia i je skończyłem. Zapytasz jak to powstał przecież w mieście kilku uczelni kształcili informatyków. Niby tak ale wyglądało to tak:
- Uniwersytet Przyrodniczy – wcześniej Akademia Rolnicza – kształcił ludzi w kierunku informatyka w agrobiznesie.
- Politechnika Lubelska – wydział elektryczny specjalność: informatyk – czyli elektryk mający pojęcie o informatyce.
- UMCS Lublin – wydział matematyczny kierunek informatyka – to dla tych co chcieli męczyć komputery obliczeniami matematycznymi
No i gdzie tu „normalny” kierunek informatyczny? Te sieci, hardware, administracja itp? Nie ma. W końcu coś takiego powstało w Lublinie. Zebrano kilku wykładowców z tych powyższych uczelni plus dołożyli z najważniejsze lubelskiej uczelni czyli KULu gościa od etyki w biznesie jako wypełniacz czasu (ach te niedzielne wykłady zamiast kazania w kościele) i stworzono kierunek. I co? Kiszka. Okazało się, że teorie to może i oni znali, ale praktykę to znali studenci. Może na kierunku dziennym było inaczej, ale na zaocznym studiowali ludzie którzy zęby połamali na nie jednym serwerze, ułożyli kilometry instalacji komputerowych, nie jeden wentylator wymienili w komputerze, nie jeden skrypt, stronę stworzyli. Często wykłady zmieniały się w klub dyskusyjny wymiany doświadczeń.
Czy coś się jednak nauczyłem?
Wykładowcy mogli nas nauczyć podstaw, ugruntować naszą wiedzę informatyczną. To zrobili. Poza tym mogli nas nauczyć … historii. Za co im będę do końca życia wdzięczny. Dzięki nim ugruntowałem wiedzę praktyczną. Zacząłem rozumieć wiele rzeczy które znałem z praktyki. Po co to opowiadam? Chce Ci pokazać jak – szczególnie w informatyce – szybko czas mija. Często napisany podręcznik po wydaniu jest po prostu książką historyczną która powinna się zaczynać dawno, dawno temu …
To eksperymenty na bieżąco, kontakt z ludźmi którzy to robią, obecnie przyniesie najwięcej wiedzy. Dlatego to robię.
Google zmienia algorytm
Taka sensacyjną wiadomość można spotkać co kilka miesięcy. Może nie dokładnie tak napisaną, ale w sumie na jedno wychodzi. Czy to coś nowego? Nie jeżeli zrozumiesz politykę firmy – możesz poczytać o tym (do czego bardzo zachęcam) bezpośrednio na ich stronie: https://www.google.com/about/philosophy.html?hl=pl
Dlaczego zachęcam do tego?
Często spotykam się z tym, że klienci maja pretensje do Google, ze ich strona nie pokazuje się zbyt wysoko w wynikach wyszukiwania. Jednak często sami są temu winni. Nie rozumieją podstawowej prawdy:
Google to firma dla tych co szukają informacji, a nie dla tych co posiadają szukane informacje.
Content marketing i Sławek Gdak
Sławka można śmiało uznać za swoistego guru pozycjonowania. Świetne materiały, doskonałe kampanie. Jeżeli chcesz wydać pieniądze na kampanię pozycjonowania sklepu, strony Sławek będzie świetnym wyborem.
Jak sam pisze na swojej stronie https://gdaq.pl/ :
Sławek Gdak – Od 2009 prowadzi owego seo bloga i dzieli się wiedzą z zakresu pozycjonowania poprzez szkolenia, konsultacje.
„Pomagam małym przedsiębiorcom w uzyskiwaniu lepszej widoczności ich strony w wyszukiwarkach, aby ich biznes był bardziej stabilny i dochodowy.”
Sławek wiele lat naciskał na pozyskiwanie linków. To był dobry kierunek i skuteczny. Ale zwracam Twoją uwagę na słowo BYŁ. Poniżej jeden z ostatnich artykułów potwierdzający moje eksperymenty i obserwacje:
https://www.blog.gdaq.pl/2021/02/seo-case-study-od-0/
Content marketing – to działa!
Jak widzisz w powyższym przykładzie nawet najlepsi w fachu pozycjonowania coraz mocniej wykorzystują content marketing do tego by pozycjonować strony, sklepy.
Skoro robią to najlepsi to może zadziała to u Ciebie?
Na pewno tak.
Owszem jest to trudniejsze od linkowania, czy po prostu „wydania kasy na adsy” jak mawiają niektórzy, jednak w ten sposób zapewniasz sobie stale wzrastającą pozycje sklepu / strony.
Zrobisz to ruchem naturalnym, a to przecież najlepsza i najtańsza wbrew pozorom forma reklamy.
W innym wypadku nie spełnisz misji przedsiębiorcy – nie rozwiążesz problemów klienta.
Kim jestem?
Nazywam się Maciej Ziegler, jestem inżynierem informatykiem, specjalistą od rozwiązań internetowych, oraz od poprawiania biznesów.
Na co dzień przede wszystkim jestem właścicielem firmy, w której razem z współpracownikami staram się zapewniać kompleksowe wsparcie moich klientów, począwszy od dobrej strony internetowej, budowę / naprawę lejków sprzedażowych, obsługę social media, po video marketing.
Z wykształcenia jestem informatykiem, więc w materiałach które przygotowuje i udostępniam często usłyszysz o nowoczesnych technologiach i o tym jak wykorzystywać je w swojej firmie.
Dzielę się tutaj wiedzą, zdobytym już przez lata doświadczeniem i umiejętnościami które zdobyłem, „naprawiając” biznesy moich klientów.
Zainteresował Ciebie ten artykuł? Chcesz więcej?
Cały czas przeglądam ciekawe rzeczy w internecie.
Przede wszystkim subskrybuje też kilka darmowych, a także płatnych newsletterów, oraz słucham podcastów.
Chętnie dzielę się tym co odkryłem z moją społecznością.
Jeżeli chcesz, bym także z Tobą podzielił się swoimi odkryciami, nowościami, publikacjami to zapraszam – zapisz się na mój newsletter. Raz w tygodniu otrzymasz wiadomość na swojego maila.
UWAGA – Po zapisaniu się, na adres który podasz poniżej, przyjdzie wiadomość którą należy potwierdzić. Dopiero potwierdzenie tego spowoduje zapis na newsletter.
Jeżeli w ciągu 15 minut nie otrzymasz wiadomości warto też sprawdzić folder SPAM.
Pingback:Jak reklamować sklep internetowy - 6 wskazówek - Sukces Studio - marketing internetowy, tworzenie stron internetowych, konsultacje, pozycjonowanie, sprzedaż online, biznes internetowy - Osiągnij ze mną swój sukces